
Dzięki moim zdolnościom organizacyjnym udało mi się zaplanować wymarzoną podróż do Azji w te wakacje. Dokładnie zaplanowałam wszystko: od każdego lotu, przez hotele aż po transfery hotelowe, tak aby zmieścić się w określonym budżecie i zrealizować wszystkie punkty z mojej listy. Udało mi się zwiedzić Singapur, a następnie wymarzoną wyspę bogów - Bali. Bałam się, że samotne planowanie takiej podróży może być problematyczne, ale na szczęście zawsze miałam ze sobą swoje dokładne notatki z rzeczami, które muszę zobaczyć, ważnymi kontaktami i adresami. Nigdy nie miałam plannera, zawsze wszystko wypisywałam sobie odręcznie, ale myślę, że takie coś znacznie ułatwiłoby mi organizację kolejnych pięknych momentów w moim życiu.
Kornelia